W zeszły czwartek byłem na przepięknym koncercie. Nie będę opisywał samego koncertu, bo w końcu czego można oczekiwać po jednym z najwybitniejszych gitarzystów na świecie poza wybitnym wystąpieniem, chce napisać natomiast o zazdrości.

Jest to zazdrość, którą mam patrząc na ludzi , którzy będąc kilkuletnimi dziećmi odkryli jakąś dziedzinę życia, zatracili się w niej bez reszty i która w efekcie stała się pasją ich życia. Ja pewnie tak jak większość z nas długo nie mogłem znaleźć takiej rzeczy. Nie wiem czy już ja znalazłem, ale nauczyłem się praktycznego sposobu jak testować te swoje pragnienia i wiedzieć , które są zwykłymi chwilowymi zachciankami, a które pozostaną ze mną na długo . Więc jeśli chcesz grać na gitarze fortepianie, harmonijce, kreci cię śpiewanie, malowanie, rysowanie, żagle, kat surfing, windsurfing, narty wodne, nurkowanie, skoki spadochronowe, baloniarstwo, dalekie samotne wyprawy, bycie DJ’em na Ibizie, podróżnikiem odkrywcą, samotnikiem mieszkającym w domku na Alasce… jednocześnie 😉 ….wiedz że nie jesteś jedyna/jedyny.

Ja całe życie chciałem grać na fortepianie (jedna z rzeczy), uwielbiam Chopina, kilka lat temu zapisałem się nawet na lekcje. Sprawiałby mi dużo frajdy. Nie kupiłem wtedy instrumentu, bo taki jaki chciałem był za drogi na moje możliwości, tu z pomocą przyszedł mi właśnie Estas Tonne. Dzięki jego klipowi na You Tube’ie kupiłem gitarę akustyczną i odkryłem z zadowoleniem że granie sprawia mi jeszcze więcej frajdy i jest bardziej ekspresyjne, szczególnie jak przerzuciłem się na elektryczną (dużo łatwiejsza dla poczatkujących).

Zwykły przypadek i brak pieniędzy spowodował że odkryłem swój instrument i wiem że zostanę z nim już na lata. Często żeby zobaczyć drugi krok trzeba zrobić ten pierwszy, nawet jeśli jest w niewłaściwym kierunku. Mark Kophler – Dire Straits – mówi że gitara, jak się trochę z nią polubisz staje się przyjacielem na całe życie. W moim przypadku zadziałało, teraz muszę tylko sprawić żeby ta przyjaźń stała się przyjemniejsza dla uszu.

Co do koncertu, to jest to trochę taka formą medytacji połączoną z delikatnym coachingiem artysty, który pomiędzy utworami trochę mówi, trochę śpiewa i zadaje ważne pytania. Każdy koncert jest jedna wielką improwizacją, wiec każdy jest też inny.

‘’World will benefit from crazy, creative people unaffraid to ..BE” Estas Tonne Poznań 28.04.2018